Kwas chlebowy

Chcecie czymś tanim a dobrym przyjąć gości w upalne dni? — Wiadomo, że przede wszystkim trzeba ugasić pragnienie. A więc proponujemy pyszny kwas chlebowy.

Kwas chlebowy można przyrządzić przy wprawie, na 2—4 godziny przed podaniem.

Najpierw trzeba ze dwie spore garście starego pieczywa żytniego na zakwasie pokrajać i wysuszyć, a następnie przyrumienić w piekarniku. Nawet jak się gdzieniegdzie lekko przypali, nic nie szkodzi. Następnie te suchary zalać 6—7 litrami gorącej przegotowanej wody. Po 10—15 minutach, gdy woda się sklaruje, zlać ją delikatnie znad chleba. Zalać drugi raz 2—3 litrami wody, jak poprzednio i po odstaniu dolać do poprzedniej. Nie wolno wody z sucharów wyciskać, bo kwas będzie mętny. Sporo wody wsiąka w pieczywo, tak że z tej ilości nie będzie więcej niż około 5—6 litrów kwasu chlebowego.

Teraz bierzemy 3 lub 5 dkg drożdży, rozcieramy je z paru łyżeczkami cukru, a następnie razem z 2 szklankami cukru i kto ma, odrobiną kwasu cytrynowego — łączymy z letnią wodą, zlaną znad chleba Wymieszany roztwór rozlewamy do butelek, najlepiej z hermetycznym zamknięciem (np. po oranżadzie). Gdy płyn w butelkach za fermentuje wstawiamy go do lodówki, czy też do innego najchłodniejszego w domu miejsca. Po 3—4 godzinach kwas jest gotowy.

Tu dodatkowa uwaga. Jeśli dodamy 3 dkg drożdży, kwas chlebowy będzie gotowy po 3—4 godzinach i można go w chłodzie przechowywać do następnego dnia. Ale jeśli damy 5 dkg drożdży, kwas będzie już gotowy po 2 godzinach i raczej nie nadaje się do przechowania na następny dzień.

Jeżeli zatykamy butelki korkami, to uwaga, bo kwas może „wystrzelić”. Trzeba wtedy korki dobrze przywiązać sznurkiem do szyjki butelki.